Na kursach włoskiego we Włoszech byłam już dwukrotnie. Skorzystałam z pomocy Włoskiego Instytutu Kultury, który oferuje dofinansowanie do tego typu wyjazdów. Po raz pierwszy pojechałam w 2015 roku do szkoły w Camerino (obecnie szkoła ma siedzibę w Recanti): Scuola di Italiano Dante Alighieri. Niestety zamiast włoskiego, który był wtedy u mnie na poziomie A2, używałam częściej angielskiego, więc z tego wyjazdu nie wyniosłam takich korzyści, jakie mogłabym. W tym roku pojechałam do Genui do szkoły: A Door To Italy. Ten wyjazd dał mi naprawdę dużo, przede wszystkim pomógł mi pozbyć się strachu przed mówieniem.
Spis treści
Co warto wiedzieć przed wyjazdem
Jeżeli jesteście zdecydowani pojechać na kurs włoskiego, warto, oczywiście odpowiednio wcześnie, zorientować się czy nie możecie dostać dofinansowania do takiego wyjazdu. Na oba wyjazdy dostałam stypendium z Włoskiego Instytutu Kultury w Warszawie, najpierw jako uczestnik kursu w Instytucie, a później jako studentka filologii włoskiej. Jeżeli jednak nie chodzicie na taki kurs w Instytucie, warto rozejrzeć się na stronach internetowych szkół, ponieważ często one same maja specjalne oferty, czy stypendia. Dofinansowanie zazwyczaj wynosi 50%ceny kursu, są jednak także wyższe. Jeżeli macie szczęście możecie dostać 100%dofinansowania do kursu, ale także są dofinansowania, które nie tylko pokrywają cenę kursu, ale także zakwaterowania.
Aby dostać stypendium z Instytutu musicie przynieść do sekretariatu odpowiednie dokumenty: list motywacyjny(w nim piszecie gdzie chcecie pojechać, najlepiej podać 3 miejscowości, na których wam zależy, nie zawsze jest tak, że co roku te same szkoły mają możliwość dofinansowania) , CV i list polecający od nauczyciela włoskiego.
Organizacja zajęć
Szkoły organizują zazwyczaj kilka rodzajów kursów. Najpopularniejszy z nich to kurs „podstawowy” , czyli 20 godzin nauki języka włoskiego w tygodniu. Zajęcia odbywają się od poniedziałku do piątku. Lekcje zazwyczaj kończą się przedpołudniem, dzięki czemu jest dużo czasu na zwiedzanie, plażę i inne aktywności. Grupy na takich kursach składają się z około 10 osób, które pochodzą z różnych stron świata.
Szkoły oferują kursy na każdym poziomie zaawansowania. Pierwszego dnia przeprowadzany jest test znajomości języka, na podstawie którego trafia się do odpowiedniej grupy.
Większość osób, które spotkałam na kursie w Genui, przyjechało na 3 lub 4 tygodnie, ale poznałam także osoby, które są na tzw.: „długich pobytach: 6 miesięcy czy nawet cały rok. Na stronach internetowych szkoły nie przewidują zazwyczaj kursów krótszych niż 2 tygodnie, ale jeżeli nie możecie pozwolić sobie na tak długi wyjazd najlepiej osobiście skontaktować się ze szkołą i spytać czy istnieją inne możliwości.
Zakwaterowanie
Zakwaterowanie można zorganizować samemu lub skorzystać z pomocy szkoły. Najczęściej są różne typy zakwaterowania: samodzielny pokój w dzielonym z innymi ludźmi mieszkaniu, mieszkanie z rodziną, czy hotel. Często szkoła oferuje korzystniejsze ceny i nie trzeba samemu załatwiać różnych formalności jakie towarzyszą przy wynajmowaniu mieszkania.
Dla kogo są takie kursy?
Prosta odpowiedź- dla wszystkich, którzy chcą poprawić znajomość włoskiego, spędzić miło czas i nawiązać nowe znajomości.
Grupy są bardzo zróżnicowane wiekowo. W obu szkołach spotkałam osoby w moim wieku, ale także osoby, w wieku moich dziadków 🙂 Szkoła „A Door To Italy” ma w swojej ofercie specjalny kurs dedykowany osobom 50+.
Korzyści
Przede wszystkim taki wyjazd jest możliwością używania języka włoskiego w praktyce. Moja najważniejsza rada to: próbujcie mówić, nawet jeśli wiecie, że nie mówicie poprawnie, że nie znacie dobrze języka, że popełniacie błędy. Wszystkie osoby w szkole są zawsze chętne do pomocy, wyjaśnienia i zachęcają do mówienia. Na koniec kursu dostajecie dyplom jego ukończenia z określonym poziomem znajomości języka.
Dodatkowe atrakcje
Większość szkół językowych poza lekcjami ma w swojej ofercie wiele wspólnych wyjść, czy wyjazdów. Upewnijcie się tylko, czy są one zawarte w cenie kursu, czy nie. W szkole “A door To Italy” w ciągu tygodnia mogłam pójść na wspólne zwiedzanie miasta, które jest organizowane na początku każdego tygodnia, z myślą o nowych studentach, wspólne aperitivo, czy rozmowy po włosku połączone z wyjściem na lody, Niestety, szkoła w Genui, w porównaniu z tą w Camerino nie miała aż tylu uczniów, stąd niejednokrotnie był problem z uzbieraniem odpowiedniej liczby osób na takie wydarzenia, przez co one się nie odbywały.
Jak wybrać szkołę?
W tym roku pojechałam do Genui, ponieważ zależało mi na wyjeździe do dużego miasta, leżącego nad morzem. Dodatkowo słyszałam dobre opinie o szkole, do której miałam pojechać. Genua ma świetne położenie, wystarczą dwie godziny jazdy pociągiem, aby dojechać do Mediolanu, czy Turynu, od Cinque Terre, które warto przy okazji pobytu w Genui zobaczyć, dzieli ją ok 70km. Prawie każdego dnia, w sezonie letnim, w Genui organizowane są dodatkowe atrakcje: koncerty, kino pod chmurką, czy spektakle.
Osobiście na kurs polecam wybierać większe miasta, dzięki temu nie będziecie się nudzić, przede wszystkim łatwiej do nich dojechać, są lepiej skomunikowane z innymi miejscami, jest więcej atrakcji.
Kilka słów o szkołach (plusy i minusy)
SCUOLA DI ITALIANO DANTE ALIGHIERI
Plusy
- Na każdy tydzień kursu przypadał całodniowy wyjazd ze szkołą do innego miasta (m.in. Rzym, Wenecja, Florencja)
- Dodatkowo można było wykupić dodatkowe wycieczki (m.in. na Palio w Sienie, zwiedzanie Neapolu)
- Prawie każdego dnia szkoła organizowała dodatkowe popołudniowe wydarzenia m.in. „międzynarodowa kolacja”, każda nacja przygotowywała potrawy typowe dla swojego kraju, później odbywała się wspólna degustacja; wieczór karaoke-każda grupa w trakcie zajęć przygotowywała piosenkę, która później prezentowała przed wszystkimi. Oprócz tego odbywały się m.in. wykłady o kinie włoskim, czy włoskiej kuchni.
Minusy
- Camerino jest bardzo małą miejscowością, pojechałam w sierpniu, więc prawie wszystkie bary, czy sklepiki były zamknięte z powodu wakacji właściciela. Całą miejscowość można było przejść w 10 min. Trudno było dostać się do innej miejscowości, czy pojechać na plażę.
- Nie wiem, czy tak jest zawsze, ale w czasie mojego pobytu większość osób było z Ameryki Płd., Hiszpanii, czy Portugali, więc po zajęciach częściej niż włoski słyszałam hiszpański lub portugalski.
A DOOR TO ITALY
Plusy
- Wszyscy w szkole byli chętni do pomocy, pomagali nie tylko w sprawach językowych, ale także służyli radą przy organizacji wolnego czasu, co zobaczyć, co zwiedzić, gdzie koniecznie trzeba pójść.
- Genua zaskoczyła mnie, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Bardzo ładne miasto, a dzięki bliskości morza, wysoka temperatura nie była tak uciążliwa. Oprócz tego, nawet jeżeli szkoła nic nie organizowała po zajęciach, w mieście zawsze było jakieś wydarzenie, na które można było pójść.
- W szkole można wypożyczyć filmy i książki po włosku.
- Ogromną zaletą szkoły jest jej położenie, w samym centrum miasta.
- Zajęcia prowadzone w bardzo ciekawy sposób, duży nacisk na mówienie.
- Szkoła proponuje także, co prawda dodatkowo płatne, tematyczne zajęcia np..: lekcje gotowania.
Minusy
- Mała ilość studentów, przez co większość organizowanych przez szkołę wycieczek czy wspólnych wyjść nie odbywała się, ponieważ nie było odpowiedniej liczby chętnych.
- Większość osób mieszkała 5 min spacerem od szkoły, w ścisłym centrum Genui, mi jednak przypadło mieszkanie bardzo oddalone od centrum, w dzielnicy nie uchodzącej za najbezpieczniejszą. Nie wiem jakie są kryteria przyznawania mieszkań przez szkołę, ale najlepiej dopytać się o to przed wyjazdem.
- Wyjazdy w weekend były płatne, często wyjazd ze szkołą był droższy niż taki sam wyjazd organizowany na „własną rękę”.
- W porównianiu ze szkołą w Camerino wyjazdów, czy wydarzeń było dużo mniej i organizowane były na mniejszą skalę. Jednak sami, jako uczniowie, organizowaliśmy sobie czas popołudniami.
Uważam, że naprawdę warto pojechać na taki wyjazd, nie ma lepszej możliwości na sprawdzenie swojego poziomu języka niż wyjazd do Włoch. Na każdym z wyjazdów poznałam ciekawych ludzi, z niektórymi kontakt mam do dziś. Oprócz nauki jest to także świetna zabawa.