Kiedy jesteśmy na wakacjach we Włoszech i przed powrotem do domu chcemy kupić sobie i bliskim jakieś przysmaki, nasz wybór często pada na słodkości. Włoskie słodycze to znakomity upominek, szczególnie jeśli postawimy na te, które nie są dostępne w polskich sklepach.
W dzisiejszym wpisie przedstawię ci 7 kategorii włoskich słodyczy, spośród których możesz skompletować pyszny, słodki zestaw. Znajdziesz tu zarówno najsłynniejsze włoskie marki, jak i typowe wyroby cukiernicze z Italii.
Mam nadzieję, że po lekturze tego krótkiego przewodnika doskonale będziesz wiedzieć, po jakie produkty sięgnąć w sklepie ostatniego dnia przed powrotem do Polski.
Spis treści
Włoskie słodycze: co kupić?
Przejdźmy teraz do listy produktów, którą dla ciebie przygotowałam. Postanowiłam uwzględnić różne potrzeby i różne możliwości transportu.
Jeśli akurat nie podróżujesz w 40-stopniowym upale, znajdziesz tu słodycze włoskie z czekoladą, znanych marek Ferrero i Perugina. Alternatywnie możesz kupić różne ciastka włoskie lub landrynki, których wybór jest naprawdę ogromny – nie ważą dużo i nie „popłyną”. Oprócz tego zaprezentuję ci niektóre tradycyjne włoskie słodycze jak torrone i typowe desery.
Pamiętaj o zasadach przewożenia płynów na pokładzie samolotu i upewnij się, gdzie możesz spakować produkty o kremowej konsystencji.
Czekolada Perugina
Zacznijmy od jednego z najsłynniejszych producentów włoskiej czekolady. To firma Perugina, jak sama nazwa wskazuje, pochodząca z Perugii, gdzie mieści się fabryka czekolady i muzeum marki.
Chyba najsłynniejszym produktem Perugina są czekoladki o nazwie Baci, o których przeczytasz w tym wpisie. W skrócie są to pralinki z orzechem laskowym w środku, których najbardziej znaną cechą jest to, że do sreberka dołączona jest karteczka z sentencją miłosną. Coś jak ciasteczko z wróżbą – tyle że znacznie smaczniejsze.
Baci Perugina występują w różnych wariantach smakowych. Przykładowe znajdziesz w poniższej tabeli:
W sklepach włoskich znajdziesz wszystkie rodzaje Baci, czekoladę Perugina w tabliczkach (o różnych smakach i z różną zawartością kakao), a także mieszanki czekoladek – doskonałe na prezent, bo urozmaicone. Przeczytaj też nasz artykuł o włoskiej czekoladzie.
Produktów Perugina raczej nie znajdziemy w polskich sklepach, ale importują je niektórzy sprzedawcy na Allegro. Znajdziesz tam różne tabliczki czekolady, kakao w proszku, a nawet krem do smarowania o smaku Baci.
Torrone
Torrone to włoski przysmak, który niekiedy można dostać w Polsce, ale na pewno warto przywieźć z Włoch. Szczególnie, jeśli jesteśmy w Lombardii lub w Neapolu, bo to właśnie z tymi obszarami związane są dwa najważniejsze ośrodki produkcji tego specjału: Cremona i Benevento.
Wyjaśnijmy jednak najpierw, czym jest torrone, zwany często po polsku nugatem. To rodzaj batona, twardszego lub miększego, wytwarzanego w wersji podstawowej z białek jaj i miodu. W wyniku podgrzewania i mieszania powstaje gęsta, słodka masa. Następnie zatapiane są w niej różne bakalie – najczęściej pistacje i migdały.
Torrone przypadnie do gustu miłośnikom włoskich bakalii. Kto go jednak je po raz pierwszy, niech lepiej uważa. Nawet jeśli nie jest on bardzo twardy, to zawsze pozostaje kleisty. Jeśli dbasz o uzębienie, spożywaj go ostrożnie.
Kupując torrone we Włoszech, zwróć uwagę na markę Quaranta. To chyba najsłynniejszy i najbardziej ceniony producent tego włoskiego przysmaku. Możesz też zajrzeć na Allegro, gdzie do wyboru jest całkiem sporo różnych wariantów smakowych torrone.
Słodycze Ferrero
Marka Ferrero jest znana i lubiana na całym świecie. To ona stoi za Nutellą, czekoladą Kinder i pysznymi kokosowo-migdałowymi pralinkami Raffaello, orzechowymi Ferrero Rocher czy wiśniowymi Mon Chéri.
Wszystkie te produkty na pewno widziałeś na półkach w polskich supermarketach, więc może niechętnie podchodzisz do kupowania ich we Włoszech i przywożenia do domu. Ale kto powiedział, że masz kupować akurat to, co jest wszystkim świetnie znane?
Wiele produktów marki Ferrero dostępnych jest tylko we Włoszech, ewentualnie innych krajach, ale w Polsce póki co nie. Dla kogoś, kto nigdy nie był we Włoszech, taki upominek może okazać się więc miłą niespodzianką.
Marka Ferrero produkuje też wiele „mniej eleganckich” słodyczy, które we Włoszech są bardzo popularne, a u nas niekoniecznie. Na półkach znajdziemy np. Brioss, czyli tzw. merendine – biszkoptowe przekąski pakowane oddzielnie, wrzucane do szkolnego plecaka lub podawane do śniadania.
Ciastka włoskie
Skoro już wspomniałam o merendine, to zostańmy przy temacie śniadania. Jego głównym składnikiem są bowiem ciastka. A skoro ciastka to fundament włoskiego śniadania, to w sklepach musi być ich dużo, we wszystkich możliwych rodzajach.
Włoskie ciasteczka, którym poświęciłam oddzielny wpis, to pozornie zwykłe kruche ciastka. Mają jednak przyjemną konsystencję, ładnie wyglądają i są zrobione z dobrej jakości składników. Najlepsze w nich jest to, że choć wszystkie podobne, różnią się szczegółami. Do wyboru mamy tak wiele typów, że właściwie nie mogą nam się znudzić.
Poniżej znajdziesz kilka ciastek marki Mulino Bianco (należącej do Barilli). To najbardziej znane włoskie ciasteczka:
Oprócz tego rzecz jasna możesz kupić słynne ciasteczka cantuccini lub amaretti, które bardziej kojarzą się z tradycyjnymi włoskimi wyrobami cukierniczymi. Wszystkie je możesz dostać np. w sklepie internetowym z włoskimi produktami Wino Toskanii, który ci serdecznie polecam. Szczególnie, że jest tam duży wybór różnych włoskich delikatesów i możesz za jednym razem zamówić większe zakupy.
Desery włoskie
Włoskie słodycze to również tradycyjne desery, które wszyscy znamy i chętnie do nich wracamy, chcąc powtórzyć je w domu. Tak naprawdę wystarczy zaopatrzyć się w dobrej jakości produkty i faktycznie przepisy na włoskie desery nie należą do skomplikowanych.
Weźmy na przykład takie tiramisù. Wystarczy serek mascarpone (kliknij tutaj), świeże, ekologiczne jajka, kawa, kakao, cukier i biszkopty savoiardi (kliknij tutaj). Masę trzeba ukręcić z żółtek, serka i cukru. Następnie w foremce na zmianę układać nasączone kawą (i ewentualnie alkoholem) biszkopty i krem, oprószając kakao.
Innym słynnym deserem jest panna cotta, czyli dosłownie gotowana śmietana. Śmietankę kremówkę musisz zagotować z mlekiem i cukrem, a następnie dodać żelatynę. Powstaje coś w rodzaju białej galaretki, którą podajemy w formie małych babeczek polanych sosem owocowym.
Jeśli natomiast jesteś akurat na Sycylii, nie możesz nie skosztować tradycyjnych cannoli. To rurki z ciasta wypełnione kremem z serka ricotta z pistacjami. Najlepsze jest to, że możesz zrobić je w prosty sposób samodzielnie. Na Allegro kupisz gotowe cannoli, które wystarczy nafaszerować.
Kremy do smarowania
A może by tak kupić włoskie słodycze w słoiku? W supermarketach w Italii znajdziesz mnóstwo pysznych kremów do smarowania. Nutella to tylko jeden wariant, a jest ich znacznie więcej.
Często można spotkać kremy do smarowania na bazie innych słodyczy. Jako przykład podałam już Baci Perugina. Dostępny jest też krem Pan di Stelle – o smaku słynnych kakaowych ciastek od Mulino Bianco.
Poza smarowidłami kakaowymi znajdziemy takie, które są wyłącznie z orzechów laskowych (mają wtedy jasny, kremowy kolor), z pistacji (Crema al Pistacchio) czy z migdałów (Crema alle Mandorle).
Słodkie włoskie kremy do smarowania świetnie komponują się z herbatnikami lub mnie słodkimi sucharkami. W Polsce można dostać je niekiedy w supermarketach, ale też choćby w sklepie Wino Toskanii. Możesz pokusić się zawsze o ukręcenie go samodzielnie 😉
Włoskie cukierki
Na koniec jeszcze jeden rodzaj włoskich słodyczy. W zasadzie banalny, ale bardzo wygodny do przewożenia i będący świetnym, prostym upominkiem. To cukierki, ale nie czekoladowe, tylko wszelkiego rodzaju karmelki i pastylki o różnych smakach.
Jednymi z bardziej znanych są urocze Pastiglie Leone z Turynu. To malutkie pastylki, występujące w chyba wszystkich możliwych wariantach smakowych. Pakowane są w niewielkie prostokątne kartonowe pudełeczka z etykietką w stylu retro. Są smaczne i bardzo atrakcyjne wizualnie.
Słynne karmelki produkuje też marka Perugina. Nazywają się Rossana i mają smak mleczno-orzechowy. Mają podłużny kształt i pakowane są w czerwone papierki.
Inne popularne cukierki to na przykład Gelatine – pastylki o mlecznym smaku, w różnych wariantach. Wielbicieli miętówek i owocowych landrynek odsyłam do marki Golia, a fanom miękkich i ciągnących się cukierków – do marki Elah. W tym przypadku niestety trudno będzie znaleźć produkty na rodzimym gruncie, pozostaje nam je przywieźć z podróży.
Słodycze włoskie: gdzie je kupić?
Wiele włoskich słodyczy na szczęście dostaniesz w polskich sklepach (zwłaszcza jeśli chodzi o markę Ferrero), a już na pewno w sklepach internetowych (Wino Toskanii, Allegro). Te, które nie są dostępne, musisz przywieźć z podróży.
Jeśli chcesz uraczyć gości włoskimi słodyczami, zachęcam cię do spróbowania własnych sił. Przygotowanie tiramisù czy upieczenie cantuccini to naprawdę niewielki wysiłek i można osiągnąć znakomite efekty. Sprawdzony przepis na cantuccini zamieściłam w tym wpisie. Natomiast orzechy, z pomocą blendera, możesz zamienić w przepyszny słodki krem domowej roboty.
Na koniec mam jeszcze jedną ciekawostkę. W języku włoskim, podobnie jak w polskim, istnieje słowo confetti, ma jednak ono zupełnie inne znaczenie.
Włoskie confetti to nie kolorowe papierki, a słodki przysmak, który jednak spożywany jest przy bardzo szczególnej okazji. Confetti bowiem to migdały w lukrze, zwykle w pastelowym kolorze, które tradycyjnie pobierająca się młoda para podarowuje w pakiecikach swoim gościom.
Chcesz przeszczepić włoski zwyczaj na rodzinny grunt? Marzy ci się wesele we włoskim stylu i podoba ci się pomysł z częstowaniem gości confetti? Właśnie odkryłam, że na Allegro jest ich bardzo duży wybór: białe, różowe, błękitne, a nawet srebrne i złote!
